Na tapczanie leży Matka,
Tak poleżeć - a to gratka!
Myśli sobie:
ja chyba nic nie robię?
A kto leży na tapczanie?
A kto wstawił dzisiaj pranie?
A kto dziś ogarniał od rana?
A kto zjadł całego banana?
A kto przygotował śniadanie?
A po co to całe ganianie?
Na tapczanie leży Matka,
Tak poleżeć - a to gratka!
A nie piłam herbaty?
A nie kupiłam ciabaty?
A nie przewinęłam malucha?
A nie umyłam dziś ucha?
A nie upudrowałam lic?
To wszystko nazywa się nic?
Na tapczanie leży Matka,
Tak poleżeć - a to gratka!
Nie obejrzała serialu, bo jej się nie chciało,
Nie zrobiła tipsów, bo czasu miała za mało,
Nie zjadła szarlotki, bo nie miała ochoty,
Nie włączyła radia, bo z tym za dużo roboty,
Nie podlała kwiatów, bo za daleko jest woda,
Nie ugotowała obiadu, bo czasu jej było szkoda.
Miała zrobić zakupy - tylko nogą tupnęła,
Miała troszkę odpocząć - za późno - zasnęła...
Bravo!!! :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! :)
OdpowiedzUsuńPrzeżywam to samo - i ja jestem multi matką trójki :)
zapisuję sobie Ciebie do poczytania i pozdrawiam ciepło :)
Ave multi matko! Łączę się w ogarnianiu i oczywiście w leżeniu na tapczanie ;)
Usuń