środa, 30 marca 2016

MultiMatka w puszczy

MultiMatka lubi puszczę. Taki jakby większy las.  A w środku puszczy jest polana, a tam wioska. Taka sobie wioska, przez którą płynie rzeczka. Rzeczka jak tysiąc podobnych w Polsce. Miejsce trochę zwyczajne, ale i bardzo niezywkłe. Puszcza. MultiMatka lubi puszczę... Bardziej lubi już tylko ciszę...

wtorek, 22 marca 2016

I had a dream

W onym dniu MultiMatka postanowiła mieć czystą kuchnię. CZYSTĄ. Po prostu. Kuchnię. Miejsce, gdzie można dość SWOBODNIE przygotować strawę, a następnie w miarę SPOKOJNIE ją spożyć. Miejsce, gdzie z szafek nie wylewają się zabawki, a resztki strawy nie walają się spontanicznie po podłodze... Miejsce, gdzie ściany będą zachęcać swą bielą do posiłku, a nie straszyć chaotycznym wzorem - wspomnieniem menu z minionego tygodnia... Miejsce, gdzie w zlewie można umyć łyżeczkę bez uprzedniego wezwania spychacza celem odgruzowania zawalonego brudnymi naczyniami zlewu... Miejsce, gdzie okruchy nie występują na kształt śniegu na Biegunie Północnym...

czwartek, 17 marca 2016

MultiMatka w drodze...

MultiMatka lubi podróżować. Nawet bardzo. Lubi przemieszczać się, przeprowadzać, poznawać nowe miejsca. MultiRodzice wraz z Trójcą jawią się na kształt nomadów XXI wieku, tudzież taboru Cyganów, wiecznie obładowani jak pustynna karawana... Aktualnie MultiMatka jest ciągle w drodze... a właściwie to w komunikacji miejskiej! Żywot MultiMatki upływa pod znakiem przesiadek, truchtu z wózkiem do/ z przystanku, akrobacji przy wchodzeniu do pociągów bynajmniej nie-niskopodłogowych oraz ogarnianiu multidzieci w tychże... MultiMatka z taką częstotliwością występuje w komunikacji miejskiej, że z powodzeniem mogłaby stanowić rodzaj mobilnej powierzchni reklamowej w środkach transportu publicznego ZTM i KM...

Olśniewająco, czyli wiosna tuż tuż!

MultiMatka lubi wiosnę.  A po zimie to już szczególnie! Ostatnia niedziela miała dużo z wiosny, ale najważniejsze było słońce! MultiMatka już nie pamiętała tak słonecznego i bezchmurnego dnia tej zimy... przedwiośnia... wiosny?? MultiMatka, podobnie jak kilka milionów Polaków, ma w tej kwestii pewien subtelny problem z nazewnictwem, bo zima bez śniegu i mrozu jawi się jakoś mało przekonująco... Słońce tego dnia ewidentnie wysunęło się na pierwszy plan! Bezczelnie oślepiało zmęczone, szare twarze dorosłych i zabawnie wykrzywiało okrągłe buźki dzieci. Tego dnia można było podziwiać niekończące się korowody spacerowiczów obudzonych z zimowego letargu pierwszymi wiosennymi promieniami. Tej niedzieli obudziła się także MultiMatka!

czwartek, 10 marca 2016

MultiMatka jest kobietą...

MultiMatka jest kobietą... Taką się urodziła i taką jest... a przynajmniej stara się być. Z okazji Dnia Kobiet przywdziała więc MultiMatka kieckę, żeby tego dnia nikt nie miał żadnych wątpliwości odnośnie jej kobiecości przykrytej na co dzień kombinezonem ochronnym z denimu oraz bluzki typu random, najlepiej w barwach khaki albo "pustynna burza", albo w jakimkolwiek innym odcieniu, który choć trochę łączyłby się z walką, ogniem, błotem i Trójcą! Tak więc MultiMatka w kiecce udała się tego dnia do Klubu MultiMatek celem celebrowania kobiecości... może nie celebrowania, tylko picia... i nie kobiecości, tylko raczej arbaty w towarzystwie innych niewiast i przy okazji przedyskutowania naprawdę WAŻNYCH tematów!