sobota, 26 grudnia 2015

MultiMatkowy świąteczny offline

MultiMatka lubi Święta... każde Święta.. kiedy nie musi gotować, zmywać, sprzątać etc etc etc... W tym roku MultiMatka wybrała opcję all inclusive z dala od domu. Oferta przewidywała tygodniowy pobyt w wielkopowierzchniowym mieszkaniu. Cicho, blisko lasu, do tego catering! No żyć nie umierać!!! Oferta miała tylko jeden minus - świąteczny czas należało spędzić u MultiTeściów.... Caaaałyyyy dłuuuugiii tydzień... Ale przecież czego się nie robi dla tygodniowych wakacji!


No może nie zupełnie całkiem wakacji, bo jednak MultiMatka w ciągu tygodnia UGOTOWAŁA parę wigilijnych potraw, JEDEN RAZ wstawiła pranie, prawdopodobnie DWA RAZY zmyła naczynia oraz ANI RAZU nie tknęła odkurzacza tudzież mopa! Czyż ten bilans nie wygląda imponująco?? W tym czasie zdążyła za to dorwać się parę razy do antystresowej kolorowanki (dostanej od M.), przeczytać kilka artykułów w prasie kobiecej, udać się na spacer na łono natury w miłym towarzystwie i nawet obejrzeć śmieszny film!  Aaaa i jeszcze wina się napiła!!!!!!!!! MultiŚwięta na bogato :D

Poza tym Mikołaj znowu okazał się łaskawy dla MultiMatki i dostarczył jej na okoliczność Świąt kilka nowych ciuszków... A właściwie to nie dostarczył, tylko wysłał niezawodną pomocnicę z przesyłką... A właściwie nie z przesyłką i nie pomocnicę, tylko wysłał MultiMatkę do sklepu, żeby o swój multimatkowy tyłek zadbała sama...
Wesołych!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz